Hej!
Przepraszam za jakość zdjęć! Długą nieobecność, a teraz zapraszam na post.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją mleczka micelarnego do demakijażu z Ziai. Demakijaż jest obowiązkowy każdego wieczoru, nie wyobrażam sobie, że mając nawet tylko pomalowane rzęsy miałabym ich nie zmyć. Ostatnio zaczęłam używać więcej produktów wodoodpornych lub wodo-opornych dlatego potrzebowałam czegoś skuteczniejszego w usuwaniu makijażu niż zwykły żel do mycia. To mleczko kupiłam pod wpływem chwili, będąc w Rossmanie było ono akurat w promocji, poczytałam skład i postanowiłam je przetestować.
Mleczko jest przeznaczone do skóry suchej, ja mam tłustą, która bardzo szybko się wysusza, więc to też przeważyło na tym, że je kupiłam. No i najważniejszą informacją jaka przekonała mnie do zakupu to, iż osoby z wrażliwymi oczami i noszącymi soczewki mogą go używać. Moje oczy są bardzo wymagające i niestety nie polubiły się z tym kosmetykiem tak jak reszta mojej twarzy. Kiedy przez przypadek dostanie mi się do środka oka, zaczyna mnie piec, a później jest cała czerwona gałka.
Mleczko znajduje się w białej, plastikowej, zamykanej na "klik" butelce o pojemności 200 ml. Z przodu znajdziemy informacje co to za produkt, a z tyłu jest dość sporo info oraz skład.
Bardzo dobrze radzi sobie z zmyciem wodo-opornego makijażu jak i mocno wytuszowanych rzęsach tuszem wodoodpornym. Pachnie bardzo przyjemnie, mi kojarzy się ten zapach jak z jakimś balsamem do ciała. Kolor jego to taki jaśniutki błękit, oczywiści zdjęcie nie oddaje tego efektu.
Jedynym jego minusem dla mnie jest to, że jednak podrażnia moje oczy. Raczej nie kupie ponownie, będę szukać czegoś łagodnego dla oczu. Płyny micelarne są bardzo dobre, ale czasami potrzebuję użyć czegoś mocniejszego, a ten produkt się nie sprawdził.
Może macie coś godnego polecenia?
Pozdrawiam i do następnego
Przepraszam za jakość zdjęć! Długą nieobecność, a teraz zapraszam na post.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją mleczka micelarnego do demakijażu z Ziai. Demakijaż jest obowiązkowy każdego wieczoru, nie wyobrażam sobie, że mając nawet tylko pomalowane rzęsy miałabym ich nie zmyć. Ostatnio zaczęłam używać więcej produktów wodoodpornych lub wodo-opornych dlatego potrzebowałam czegoś skuteczniejszego w usuwaniu makijażu niż zwykły żel do mycia. To mleczko kupiłam pod wpływem chwili, będąc w Rossmanie było ono akurat w promocji, poczytałam skład i postanowiłam je przetestować.
Ziaja - demakijaż - mleczko micelarne nawilżające
Mleczko jest przeznaczone do skóry suchej, ja mam tłustą, która bardzo szybko się wysusza, więc to też przeważyło na tym, że je kupiłam. No i najważniejszą informacją jaka przekonała mnie do zakupu to, iż osoby z wrażliwymi oczami i noszącymi soczewki mogą go używać. Moje oczy są bardzo wymagające i niestety nie polubiły się z tym kosmetykiem tak jak reszta mojej twarzy. Kiedy przez przypadek dostanie mi się do środka oka, zaczyna mnie piec, a później jest cała czerwona gałka.
Mleczko znajduje się w białej, plastikowej, zamykanej na "klik" butelce o pojemności 200 ml. Z przodu znajdziemy informacje co to za produkt, a z tyłu jest dość sporo info oraz skład.
Bardzo dobrze radzi sobie z zmyciem wodo-opornego makijażu jak i mocno wytuszowanych rzęsach tuszem wodoodpornym. Pachnie bardzo przyjemnie, mi kojarzy się ten zapach jak z jakimś balsamem do ciała. Kolor jego to taki jaśniutki błękit, oczywiści zdjęcie nie oddaje tego efektu.
Jedynym jego minusem dla mnie jest to, że jednak podrażnia moje oczy. Raczej nie kupie ponownie, będę szukać czegoś łagodnego dla oczu. Płyny micelarne są bardzo dobre, ale czasami potrzebuję użyć czegoś mocniejszego, a ten produkt się nie sprawdził.
Może macie coś godnego polecenia?
Pozdrawiam i do następnego
Ja stawiam na płyny micelarne jednak, a potem delikatny żel do mycia twarzy, aby zmyć resztki. Takie mleczka, to zabawa nie dla mnie niestety ;/
OdpowiedzUsuń